Wywiad z Wiktorem Lampartem - "Pamiętajcie – uważajcie na siebie i niedługo widzimy się na Z5!"
Jak wyglądał sezon 2020 pod względem reżimów sanitarnych?
Miniony sezon był bardzo rygorystyczny pod względem przepisów sanitarnych. Przez cały czas musieliśmy dezynfekować ręce, nosić maseczki i mieć na sobie rękawiczki. Bardzo ważne było również zachowanie odpowiedniego dystansu. Co dwa tygodnie wykonywaliśmy również test genetyczny typu PCR na obecność koronawirusa, by mieć pewność, że nikt z nas nie jest zarażony.
Jak wyglądał park maszyn podczas zawodów ligowych?
Na stadionie byliśmy odizolowani od reszty. Cały obiekt był podzielony na specjalne strefy, w których można było przebywać jedynie z odpowiednim identyfikatorem i opaską. W przypadku parku maszyn przed każdymi zawodami zgłaszaliśmy team, który będzie podczas zawodów – na wjeździe za każdym razem była sprawdzona lista oraz temperatura.
A co w przypadku wyjazdów za granicę?
Wszystkie wyjazdy za granicę zostały wstrzymane – oczywiście nie dotyczyło to zawodów, które odbywały się poza Polską. Po każdym takim wyjeździe zarówno ja, jak i cały nasz team musieliśmy się po raz kolejny przebadać w przerwie pomiędzy badaniami ligowymi. Łącznie myślę, że zrobiłem ponad 20 badań w sezonie 2020.
Obecnie jesteś w trakcie przygotowania do kolejnego sezonu
Tak. Przygotowując się do startów w nadchodzącym sezonie, staram się unikać miejsc, w których jest dużo ludzi – bardzo dużo ćwiczę na świeżym powietrzu. Codziennie otrzymuję również od trenera zestaw ćwiczeń, które mogę wykonywać sam w domu. Dzięki temu mogę zmniejszyć ryzyko zakażenia.
Jednak medycyna daje nam dużo możliwości.
Oczywiście! Dzisiejsza medycyna pozwala nam na częste robienie testów – zarówno genetycznych, jak i antygenowych. Dodatkowo obecnie powstała możliwość zaszczepienia się, dzięki czemu możemy zmniejszyć rozprzestrzenianie się szalejącej pandemii. Pamiętajcie – uważajcie na siebie i niedługo widzimy się na Z5!